-
Na początku tygodnia mogliśmy obserwować euforię na rynku akcji, która była spowodowana informacjami o mniejszej liczbie przypadków koronawirusa, z kolei dziś wraz z kolejnym wzrostem liczby zachorowań euforia spowalnia. Główne parkiety w Europie zakończyły sesję nieznacznie pod kreską
-
Na GPW również przeważali dziś sprzedający, jednak miało to głównie związek z cięciem stóp procentowych przez RPP, solidne spadki zanotował sektor bankowy
-
Nieco może zastanawiać sytuacja w USA, gdzie pomimo rozprzestrzeniającej się epidemii, indeksy giełdowe znajdują się na plusie. Tuż przed godziną 20:00 wzrosty na głównych indeksach w Stanach Zjednoczonych wynoszą niespełna 2%
-
Zwyżkę może wspierać dzisiejszy komentarz Donalda Trumpa, który powiedział, że będzie za tym aby obostrzenia zostały zniesione w “bliższej niż dalszej przyszłości”
-
Na rynku Forex ponownie możemy obserwować dominację dolara australijskiego i nowozelandzkiego. AUD zyskuje blisko 1% do USD, podczas gdy NZD znajduje się 0,72% na plusie. Wzrosty widać także na funcie brytyjskim, GBPUSD notuje +0,64%. Z kolei w środę do dolara amerykańskiego tracą frank (-0,24%), euro (-0,25%) i dolar kanadyjski (-0,31%). USDJPY zachowuje się dość stabilnie, wieczorem traci jedynie 0,05%.
-
W środę można obserwować dalsze spadki na rynku ropy naftowej, w przecenie pomagają dzisiejsze dane o zapasach, które pokazały wzrost stanów magazynowych. Niemniej reakcja tuż po danych amerykańskiego Departamentu Energii była właściwie niezauważalna. Aktualnie inwetorzy czekają na jutrzejsze spotkanie OPEC+, któe odbedzie się w formie telekonferencji.
W ostatnich dniach kurs EURUSD respektuje średnią SM100 na interwale M30. Dziś ponownie możemy obserwować jej obronę, co może świadczyć o potencjale wzrostowym w kierunku 1,0960. W przeciwnym razie, przokonanie wsparcia przy 1,0830, może doprowadzić do ataku na poziom 1,0750. Źródło: xStation5
Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.