Ropa:
- Rosja informuje o zmniejszeniu produkcji o 500 tys. brk na dzień od marca, co jest różnie interpretowane przez rynek
- Ruch ten z pewnością nie wywołał rajdu na rynku ropy naftowej, która pozostaje w konsolidacji
- Rosja potrzebuje sprzedawać duże ilości ropy, aby finansować swój budżet oraz działania wojenne. Goldman Sachs informuje, że cena po której sprzedawana jest rosyjska ropa jest znacznie niższa niż pokazują to nawet kontrakty na ropę URALS
- Analitycy podejrzewają, że w dalszej części roku działania Rosji będą nakierowane na to, aby podbudować ceny ropy naftowej, co może zniwelować różnicę pomiędzy rosyjską ropą oraz globalnymi benchmarkami
- Kraje arabskie przestrzegają, że niskie ceny oraz agenda ESG mogą doprowadzić do braku inwestycji oraz zbyt małej podaży w przyszłości
- Jednocześnie Rosja wskazuje, że w tym roku 80% jej ropy będzie sprzedawane krajom przyjaznym, natomiast w przypadku produktów ropopochodnych będzie to ok. 70%
Zacznij inwestować dziś lub wypróbuj darmowe konto treningowe
Załóż rachunek rzeczywisty WYPRÓBUJ KONTO TRENINGOWE Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilnąGoldman Sachs wskazuje, że ropa rosyjska jest realnie sprzedawana nawet poniżej rosyjskiego benchmarku URALS. Różnica z benchmarkiem Brent może sięgać powyżej 30 USD na baryłce. Źródło: Goldman Sachs
Brent pozostaje w konsolidacji, choć obecnie cena pozostaje na wywyższonych poziomach. Źródło: xStation5
Natgas:
- Ceny natgasu ulegają konsolidacji, co może oznaczać znalezienie lokalnego dołka
- Jednocześnie przebicie się powyżej 2,7 USD/MMBTU mogłoby oznaczać wyrysowywanie się formacji spodka na Natgas
- Co ciekawe, NATGAS zareagował spadkami na wieść o wznowieniu eksportu LNG z Freeport. Poziomy eksportu są jeszcze dalekie od maksymalnych, ale najprawdopodobniej jest to kwestia kilku tygodni
- Liczba stopniodni grzewczych w USA pozostaje blisko 5 letniej średniej, co może oznaczać, że redukcja zapasów powinna zawierać się w zakresie 100-200 bcf
- Perspektywy pogodowe w USA ponownie się zmieniły, końcówka lutego ma być cieplejsza
- W Europie wykorzystanie gazu jest wciąż ograniczone, redukcja zapasów postępuje zgodnie z tym co miało miejsce w 2020 roku, kiedy duża część przemysłu była wyłączona
Freeport wznawia działalność. Niemniej do pełnej mocy eksportowej jest jeszcze daleko. Przy pełnej mocy, wzrost zapasów jest redukowany na tydzień o ok. 12-15 bcf. Źródło: Bloomberg
Liczba stopniodni grzewczych w USA zgodnie z 5 letnią sezonowością, nawet pomimo relatywnie wysokich temperatur. Źródło: Bloomberg
Temperatury pozostają relatywnie wysokie i końcówka lutego ma być jeszcze gorętsza. Źródło: Bloomberg
Redukcja zapasów w Europie postępuje relatywnie wolno. Sezon powinien skończyć się z wypełnieniem magazynów powyżej 50%. Źródło: Bloomberg
Cena natgasu konsoliduje się, co może oznaczać formowanie się dna spodka. Źródło: xStation5
Złoto:
- Rynek złota doświadczył jednego z najlepszych lat pod względem ogólnego popytu
- Z drugiej strony zagadką wciąż pozostaje popyt inwestycyjny. Tańszy dolar w tym roku powinien generować dodatkowy popyt z Chin oraz Indii
- Na ten moment nie obserwujemy popytu na „papierowe” złoto czyli na ETF, obserwujemy również zatrzymanie się spekulantów – pozycjonowanie netto jest płaskie
- Cena wyraźnie cofa się przez mocniejszego dolara i wyższe rentowności. Może to przypominać sytuację z marca zeszłego roku. W takim wypadku nie wykluczona byłaby korekta do 1800 USD za uncję
- Z drugiej strony wciąż jest szansa na dojście złota do 1800 USD za uncję w momencie dalszej słabości dolara. Najprawdopodobniej taka może nastąpić po marcowym posiedzeniu lub w kwietniu, kiedy Ueda obejmie szefowanie Bankiem Japonii i zdecyduje się na odejście od kontrolowania krzywej dochodowości, co może być mocno niekorzystane z perspektywy dolara
Złoto cofa się, ale utrzymuje się powyżej 1850 USD za uncję. Jeśli siła dolara przedłuży się na marzec w oczekiwaniu na decyzję Fed, wtedy test 1800 USD za uncję może być prawdopodobny. Źródło: xStation5
Kakao:
- Eksporterzy z Wybrzeża Kości Słoniowej wskazują, że mają ogromne problemy z wykonaniem kontraktów ze względu na brak dostępności ziarna
- Jednocześnie jednak ICCO wskazuje, że po ostatnim mocnym wzroście cenowym powinniśmy oczekiwać korekty
- Zdaniem ICCO, inwestorzy komercyjni są nadmiernie negatywnie nastawieni na ceny w najbliższym czasie (choć teorie cenowe wskazują, że to właśnie inwestorzy komercyjni zawierają pozycje odwrotnie do trendu)
- Sezonowość wskazuje, że w najbliższym czasie powinniśmy oczekiwać jednak szczytu – powinno to nastąpić w tym miesiącu lub w kwietniu
Cena kakao bardzo mocno rosła w ostatnich tygodniach, choć zdaniem ICCO dojdzie do wyraźnej korekty. Źródło: xStation5
Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.