Komentarz giełdowy: Nieoczekiwany gołębi śpiew Fedu?

19:10 6 lutego 2024

Dzisiejsza sesja na GPW nie należała do bardzo udanych, ale nie zdołała zachwiać wzrostowym trendem. Główny benchmark WIG20 zyskał 0,11% wobec 0,76% zwyżki DAX i 0,9% wzrostu FTSE. Słabszemu zamknięciu sprzyjały mieszane nastroje Wall Street, które obecnie próbuje wrócić do wzrostów. Indeks S&P 500 zdołał wrócić do delikatnego wzrostu, Dow Jones zyskuje 0,2%, a na walorach Nasdaq 100 obserwujemy niewielką realizację zysków i 0,5% spadki. Słabości oparł się indeks Russell 2000, który notuje 0,4% zwyżkę mimo słabszych nastrojów dużych indeksów, co może wskazywać, że mamy do czynienia wyłącznie z korektą. Ta podsycana jest dziś nie tylko realizacją zysków, lecz także drugą wzrostową sesją ropy, która notuje dziś ponad 1% odbicie.

Ostatnie wypowiedzi Loretty Mester i Kashkariego z Fed postawiły nieco więcej znaków zapytania nad oczekiwaniami względem kolejnej obniżki stóp procentowych. Niedawno rynek wyceniał jako termin cięć marzec, następnie maj, ale teraz oczekiwania ponownie wydają się zwiększać szansę cięć w marcu. Wpływa na to nie tylko pogarszająca się sytuacja regionalnych banków (szczególnie New York Community Bancorp), co do którego Janet Yellen odmówiła komentarza, wskazując jednak na spory rozmiar problemu nieruchomości komercyjnych i ryzyko koncentracji wielu regionalnych banków.

Zacznij inwestować już dziś, dzięki wielokrotnie nagradzanej platformie

Otwórz konto Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilną

Pierwszy gołębi komentarz popłynął z ust Goolsbee'a z Fedu, który wczoraj wskazał, że cięcia w marcu nie są wykluczone. Dziś Neal Kashkari podkreślił, że Stany Zjednoczone wykonały bardzo duży postęp w walce z inflacją, sugerując jednocześnie, że recesja nie jest prawdopodobna. Z kolei Loretta Mester zaznaczyła, iż Fed musi kalkulować scenariusz, w którym rynek pracy ochładza się w tempie wyższym, niż oczekiwane. Generalnie ton tych komentarzy jest dla rynku dość zaskakujący, biorąc pod uwagę niedzielny, dość jastrzębi wywiad Jerome'a Powella.

Głównym zagrożeniem dla Wall Street, w krótkim terminie wydają się banki, gdzie obserwujemy znaczne osłabienie nastrojów, ze szczególnym uwzględnieniem sektora regionalnego, który chętnie podejmował się ryzykowniejszych pożyczek, w dobie zerowych stóp procentowych. Nie wydaje się jednak, by nawet spektakularne spadki banków regionalnych storpedowały nastroje Wall Street. Przeciwnie, w średnim terminie mogą nawet je wesprzeć, ponieważ zwiększą szanse na szybszą obniżkę stóp i luzowanie polityki Fed.

Eryk Szmyd Analityk rynków finansowych

Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.

Przekaż:
powrót

Dołącz do ponad 1 600 000 inwestorów z całego świata