Jesteśmy już za publikacjami ważnych danych z perspektywy polskiej gospodarki. Inflacja CPI spadła do 10,8% r/r, natomiast miesięcznie był to spadek o 0,2% m/m. To dobre informacje, choć do osiągnięcia celu brakuje jeszcze bardzo dużo. Słabnie jednak perspektywa wzrostu gospodarczego w Polsce patrząc na bardzo słaby odczyt indeksu PMI, który spada do poziomu 43,5 punktów. Czy to oznacza koniec siły naszej waluty, a druga połowa tego roku przyniesie słabość gospodarki, która jednak z perspektywy inflacyjnej nie będzie taka zła?
Inflacja spada, choć można było mieć nadzieje, że zaliczymy kolejny spadek o cały punkt procentowy. Niemniej konsensus był jednak nieco wyżej, a miesięcznie mamy spadek o 0,2% m/m, więcej niż oczekiwano. To cały czas pozostawia otwartą furtkę do potencjalnej obniżki stóp procentowych we wrześniu, jeśli inflacja w sierpniu spadnie poniżej 10%. Czy jednak potrzebny nam jest ten pośpiech? Obniżka stóp procentowych nawet 2 razy w najbliższym czasie, czyli we wrześniu i w październiku nie zmieni wiele – raty kredytów nie spadną mocno, firmy nie będą zaciągać nagle ogromnej ilości kredytów, a inflacja nie zareaguje w krótkim terminie. Jedynie w długim terminie może to nieco odwlec czas osiągnięcia celu inflacyjnego. Jedna lub dwie obniżki stóp procentowych w tym roku nie wesprą również gospodarki, która ma się raczej mieszanie. Indeks PMI dla przemysłu za luty wypada na poziomie 43,5 punktów przy oczekiwaniu niewielkiego spadku do 44,5 punktów z poziomu 45,1 punktów. Widać, że polska gospodarka reaguje na ogólne spowolnienie w Europie, które jednak w największym stopniu jest widoczne u naszego zachodniego sąsiada, który jednocześnie jest naszym największym partnerem handlowym. Niższa inflacja i słabsze perspektywy gospodarcze mogą prowadzić do szybszej obniżki stóp procentowych, co również nie jest najlepszą informacją dla polskiego złotego. Z drugiej strony w stosunku do euro, złoty pozostaje na najmocniejszym poziomie od niemal 3 lat.
Zacznij inwestować już dziś, dzięki wielokrotnie nagradzanej platformie
Otwórz konto Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilnąPatrząc globalnie dzisiaj zaskoczył nas Bank Rezerw Australii, który zdecydował się na utrzymanie stóp procentowych bez zmian, choć oczekiwano kolejnej podwyżki o 25 pb. Oczywiście decyzja RBA nie będzie sugestią dla Fedu, który będzie patrzył raczej na najbliższe dane – dzisiejsza publikacja indeksu ISM dla przemysłu, czwartkowy ISM dla usług i piątkowy raport z amerykańskiego rynku pracy.
Przed godziną 10:00 obserwujemy dzisiaj nieco mocniejszego dolara amerykańskiego – para EURUSD znajduje się poniżej poziomu 1,10. Dolar australijski traci do amerykańskiego aż 1%. Z kolei USDPLN znajduje się już na poziomie 4,0165, natomiast za euro płacimy 4,4103 zł, za funta 5,1525 zł, za franka 4,5963 zł.
Michał Stajniak, CFA
Wicedyrektor Działu Analiz XTB
michal.stajniak@xtb.pl
Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.