Inflacja za październik w Polsce spadła do poziomu 2,8% r/r, choć najnowszy konsensus wskazywał na odbicie dynamiki cenowej do 3,0% r/r. Inflacja w Polsce wyraźnie słabnie i wielkimi krokami zbliża się do punktowego poziomu celu inflacyjnego wyznaczonego przez Narodowy Bank Polski. Decydenci zbiorą się w najbliższy wtorek i środę, aby określić wysokość stóp procentowych w Polsce. Choć rynek był podzielony, co do październikowej decyzji, ostatecznie Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała się na cięcie, co poddało pod wątpliwość gotowość do obniżki na listopadowym posiedzeniu. Czy jednak z obecnie niższą inflacją, obniżka nie powinna być formalnością?
Inflacja zaskoczyła niższym poziomem, podobnie jak przed miesiącem, co ostatecznie pozwoliło na obniżkę stóp procentowych do poziomu 4,5%. Większość członków RPP wypowiadających się w ostatnich tygodniach starała się studzić oczekiwania co do obniżki w listopadzie. Ludwik Kotecki wskazał, że obecna skala cięcia wydaje się być wystarczająca. Z kolei Cezary Kochalski mówi, że chciałby zredukować oczekiwania, biorąc pod uwagę przyspieszone cięcie z października. Henryk Wnorowski jest podobnego zdania i wskazuje, że zdecydowanie większe prawdopodobieństwo mówi o utrzymaniu stóp procentowych. Przemysław Litwiniuk widzi szanse na obniżkę w tym roku, ale wskazuje na potrzebę ostrożności. Ireneusz Dąbrowski również widzi potencjał na cięcie, ale nie wskazuje kiedy miałoby ono nastąpić.
Jak widzi to rynek? Wibor 1 oraz 3 miesięczny znajduje się minimalnie poniżej 4,5%, natomiast stawki kontraktów terminowych na stopę 3 miesięczną za miesiąc, dają niemal 100% pewność, że stopy powinny być niższe. Niemniej w tym zakresie mamy również grudniowe oraz styczniowe posiedzenie. Patrząc na konsensus rynkowy, wciąż ograniczona ilość głosów w większości wskazuje na utrzymanie stóp procentowych, choć warto pamiętać, że ilość prognoz może się zwiększyć i zmienić do przyszłej środy. Dosyć jasne stanowisko wśród banków przedstawił Goldman Sachs. Ekonomiści tego banku wskazują, że byli jednymi z nielicznych, którzy przewidzieli cięcie w październiku i ze względu na inflację wskazują na kontynuację cięcia w listopadzie. Co więcej, bank uważa, że RPP obniży stopy w pewnym momencie do docelowego poziomu 3,5%. Zdaniem głównego ekonomisty regionu środkowoeuropejskiego z Goldman Sachsa, obawy dotyczące nadmiernego deficytu i jego wpływu na inflację są przesadzone.
Należy również pamiętać, że RPP pozna tuż przed decyzją najnowsze projekcje inflacyjne. Wiadomo, że projekcje te będą niższe od lipcowych, ale to w zasadzie od nich może być zależna listopadowa decyzja. W najlepszym przypadku inflacja mogłaby szybko zejść do celu, co otworzyłoby drogę do zejścia stóp nawet do poziomu 4,0% w tym roku, choć na ten moment nie wycenia tego jeszcze rynek. Co więcej, po ostatnich komentarzach profesora Glapińskiego, kontrakty na stopy procentowe w dłuższym terminie podskoczyły i zakładają maksymalne cięcie do poziomu 3,70 i powrót powyżej 4% w perspektywie 5 letniej.
Decyzja RPP standardowo opublikowana będzie w środę, prawdopodobnie w okolicach godziny 15:00 lub później, biorąc pod uwagę możliwą burzliwą dyskusję i inflację, która daje mandat do tego, aby stopy procentowe obniżyć. Z kolei w czwartek o godzinie 15 odbędzie się konferencja prasowa z udziałem szefa RPP, prof. Adama Glapińskiego.
Dzisiaj późnym porankiem za dolara płacimy 3,6785 zł, za euro 4,2561 zł, za funta 4,8332 zł, za franka 4,5862 zł.
Michał Stajniak, CFA
Wicedyrektor Działu Analiz XTB
michal.stajniak@xtb.pl
Bostic i Hammack z Fed komentują politykę monetarną USA🔍Podziały w Rezerwie Federalnej?
Scott Bessent podsumowuje umowę handlową z Chinami 💵Co się zmieni?
Komentarz Giełdowy: Rynek dwóch prędkości
CHN.cash pod presją mimo pozytywnych komentarzy Trumpa o cłach 🚩
Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.
 
             
                    
                                            