Po publikacji wczorajszych danych o inflacji PPI z USA mogliśmy obserwować wyraźne osłabienie się amerykańskiej waluty, jak i wzrosty na rynku akcji. Główny odczyt inflacji producenckiej spadł z 4,6% r/r do 2,7% r/r przy oczekiwaniach zakładających spadek do 3,0% r/r. Dane zwiększają więc prawdopodobieństwo scenariusza zakładającego, że Fed zakończy w przyszłym miesiąc cykl zacieśniania polityki monetarnej.
Jeśli chodzi o dzisiejszą sesję, po południu poznamy kolejne istotne odczyty z USA. O godzinie 14:30 opublikowane zostaną dane o sprzedaży detalicznej, a o 15:15 dane o produkcji przemysłowej, z kolei o 16:00 poznamy wskaźnik nastrojów konsumenckich wg. Uniwersytetu Michigan. To, jak wypadną poszczególne dane może utwierdzić rynek w przekonaniu o zakończenie cyklu podwyżek stóp procentowych w maju przez Fed, bądź oddać ten scenariusz w wątpliwość. W przypadku danych lepszych od oczekiwań, powinniśmy zobaczyć dalsze osłabianie się amerykańskiej waluty. Z drugiej strony, gorsze od oczekiwań dane mogą doprowadzić do umocnienia USD (wtedy szanse na zakończenie zacieśniania maleją).
Zacznij inwestować już dziś, dzięki wielokrotnie nagradzanej platformie
Otwórz konto Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilnąPatrząc technicznie na notowania EURUSD, podczas wczorajszej sesji doszło do przebicia szczytów z lutego i ustanowienia nowych tegorocznych maksimów. Zgodnie z klasycznymi założeniami analizy technicznej, mamy więc do czynienia z potwierdzeniem trendu wzrostowego i tak długo jak cena utrzyma się powyżej 1,10 USD, należy oczekiwać kontynuacji zwyżki. Jeśli ten scenariusz się potwierdzi, jako najbliższy opór należy traktować poziom 1,1270, gdzie znajduje się mierzenie 61,8% Fibonacciego, wyznaczone na całym impulsie spadkowym, trwającym od stycznia 2021 do września 2022 roku. Z drugiej strony, w przypadku zmiany sentymentu i powrotu notowań poniżej 1,10 USD, niewykluczone byłoby pogłębienie korekty w kierunku 1,0740.
Polski złoty korzysta na wzrostach kursu EURUSD. Za sprawą ustanowienia nowych maksimów na głównej parze walutowej, kurs złotego zdołał w ostatnich dniach wyraźnie umocnić się zarówno względem euro jak i dolara. Na parze walutowej USDPLN doszło do złamania kluczowej strefy wsparcia w rejonach 4,25 zł, co otwiera drogę nawet do testu kolejnego wsparcia przy 4,15 zł, z kolei notowania EURPLN pokonały strefę przy 4,65 zł, co może otwierać drogę nawet w kierunku 4,57 zł. Niemniej aby wspomniane zasięgi zostały zrealizowane, trend wzrostowy na EURUSD musi być kontynuowany. Po kilku dobrych sesjach, dziś złoty koryguje nieznacznie ostatnie umocnienie i traci względem głównych walut. Największy ruch widać na EURPLN, gdzie po wcześniejszym przebiciu, testowana jest strefa przy 4,65 zł. Za dolara zapłacimy z kolei 4,2020 zł, za franka 4,7310 zł, a za funta 5,2560 zł. Dzisiejsze finalne dane o inflacji z naszego kraju nie przełożyły się na wycenę złotego, dlatego też należy w dalszym ciągu brać pod uwagę to, co dzieje się na globalnym rynku i śledzić zachowanie kursu EURUSD.
Łukasz Stefanik
Analityk Rynków Finansowych XTB
lukasz.stefanik@xtb.com
Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.