- Dobre nastroje na rynku akcji
- Złoty pod kreską po wczorajszym umocnieniu
- Duża zmienność na ropie i gazie
W czwartek nie poznaliśmy żadnych kluczowych danych, które mogłyby wstrząsnąć rynkiem. O poranku negatywnie zaskoczyła produkcja przemysłowa z Niemiec, która spadła w sierpniu aż o 4%, jednak biorąc pod uwagę wczorajsze dane o zamówieniach i sprzedaży, taki odczyt nie powinien dziwić. Zastanawiająca może być natomiast reakcja na niemieckim DAX, który rozpoczął sesję od wzrostów i zakończył dzień na sesyjnych maksimach. Po południu opublikowane zostały cotygodniowe dane o bezrobotnych jednak nie wpłynęły one na dolara czy indeksy giełdowe.
Indeksy giełdowe w Europie rozpoczęły dzisiejszą sesję do wzrostów, a dobre nastroje utrzymywały się do końca dnia. DAX wrócił powyżej 15 tys. pkt i zamknął się 1,85%. Ponad 2% zyskały z kolei indeksy z Hiszpanii i Holandii. Pozytywny sentyment widać także na indeksach amerykańskich, gdzie od początku handlu przeważają kupujący. Jak widać rynkowe byki świetnie wykorzystały wrześniową przecenę do przysłowiowego skupowania dołka (buy the dip). Jeżeli jutro sentyment się nie zmieni, czeka nas mocne zamknięcie tygodnia.
Zacznij inwestować dziś lub wypróbuj darmowe konto treningowe
Załóż rachunek rzeczywisty WYPRÓBUJ KONTO TRENINGOWE Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilnąSpora zmienność utrzymuje się na ropie naftowej i gazie. Pomimo wyraźnego cofnięcia na dzisiejszej sesji na “czarnym złocie”, zarówno notowania Brent, jak i WTI znajdują się wieczorem na sporym plusie, odpowiednio 1,4% i 1,7%. Na gazie obserwujemy z kolei pogłębienie korekty spadkowej, aktualnie traci on około 1%, choć doszło do obrony kluczowego wsparcia technicznego, które jest kluczowe dla utrzymania hossy w krótkim terminie.
Podczas dzisiejszej sesji dolar nie poradził sobie najlepiej, amerykańska waluta przeceniła się najmocniej względem AUD, gdzie ruch wyniósł 0,6%. Na plusie względem USD znalazły się także NZD (0,4%), CAD i GBB (0,3%). Euro także zyskuje, jednak zmienność była tutaj dziś ograniczona, EURUSD dodaje 0,1% przed godziną 20:00. Frank i jen nieznacznie osłabiły się z kolei do USD, jednak ruchy były niewielkie i wyniosły odpowiednio 0,16 i 0,06%.
Będąc przy rynku walutowym warto wspomnieć o polskim złotym, który umocnił się wczoraj w związku z niespodziewaną decyzją o podwyżce stóp procentowych w Polsce. Dziś z kolei miała miejsce konferencja prasowa prezesa NBP, w której doszukiwano się wskazówek co do dalszych działań RPP. Glapiński powiedział jednak, że decyzje będą zależały od tego jak będzie się kształtowała inflacja i jak będzie sobie radziła gospodarka. Ciężko więc jednoznacznie stwierdzić, czy wczorajsza podwyżka była tylko jednorazowy ym wydarzeniem, czy też zapowiedzią dalszych podwyżek. Pod koniec dnia złoty traci 0,7% do euro i 0,6% do dolara.
Przed nami ciekawa końcówka tygodnia, jutro uwaga inwestorów skupi się na danych z rynku pracy w USA, które zostaną opublikowane o godzinie 14:30. Raport NFP powinien mieć duży wpływ na politykę Fed, przez co na rynku oczekuje się podwyższonej zmienności.
Patrząc technicznie na indeks EU50, który odwzorowuje zachowanie 50-ciu największych europejskich spółek, możemy obserwować obronę kluczowego wsparcia. Poziom 3980 pkt wynika z dolnego ograniczenia układu 1:1, obecna korekta zrównała się więc z tą, która miała miejsce na przełomie czerwca i lipca tego roku. Zgodnie z metodologią Overbalance, pojawienie się kupujących na wysokości wspomnianego poziomu 3890 pkt, może zapowiadać atak na ostatnie maksima.
EU50 interwał D1. Źródło: xStation5
Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.