Podsumowanie dnia: Paniczna wyprzedaż na początku tygodnia

• Dzisiejsza sesja przyniosła olbrzymie spadki na indeksach giełdowych. Rynki nurkują w obliczu odczytu fatalnych danych z gospodarki, które potwierdziły najwyższą inflację od 1981 roku i rekordowo negatywny sentyment konsumentów wg. Uniwersytetu Michigan;

• Inwestorzy oczekują środowej decyzji FED w sprawie podwyżki stóp procentowych. Podstawowy i najbardziej prawdopodobny scenariusz zakłada podwyżkę o 50 pb. Niepokojące dane z gospodarki i potwierdzenie galopującej inflacji może jednak skłonić bankierów do bardziej jastrzębiego cyklu podwyżek na kolejnych posiedzeniach w lipcu i wrześniu co podsyca obawy inwestorów rynku akcji;

• Najwięcej ponownie traci technologiczny NASDAQ,  gdzie spadki przez chwilę sięgały już ponad 4%. S&P500 osunął się poniżej 3800 punktów. DAX wymazał niemal całkowicie pandemiczne wzrosty i notowany jest ponownie na poziomach z lutego 2020 roku;

• Niepokojący odczyt danych wpłynął dziś z Wielkiej Brytanii, gdzie zanotowano spadek PKB o 0,3% wobec oczekiwanego wzrostu o 0,1% i spadek produkcji przemysłowej o 1% przy oczekiwaniach 0,2% wzrostu. Perspektywa szczególnie dotkliwej recesji w Europie zdaje się być coraz bardziej realna, na co w ostatnim czasie wskazywał m.in. CEO JP Morgan, Jamie Dimon;

• W Chinach ponownie lockdownem objęto część prowincji Szanghaj co skutecznie pozbawiło inwestorów złudzeń wokół szybkiej normalizacji sytuacji gospodarczej w Państwie Środka;

• Potężne spadki rozlały się na rynek kryptowalut, który zaliczył dziś olbrzymią wyprzedaż. Cena Bitcoina osunęła się do poziomów poniżej 23 000 USD, gdzie znajduje się 200 sesyjna tygodniowa średnia krocząca. Traciło też Ethereum w obliczu przesunięcia modernizacji blockchaina do wersji 2.0 i problemów technologicznych w sieci Ropsten oraz inne altcoiny, których spadki sięgają nawet kilkunastu procent;

• Fatalny sentyment wokół kryptowalut daje się we znaki spółkom z branży blockchain, których wyceny wędrują dziś na południe. O blisko 10% spadają walory Coinbase i Riot Blockchain, Microstrategy traci ponad 20%;

• Wycenom metali szlachetnych nie sprzyja umacniający się dolar i rentowności 10-letnich obligacji. Złoto spada w okolice 1830 USD, srebro osuwa się w okolice 21 USD;

• USD wzmacnia się na tle innych walut, EUR wciąż osłabia się wobec amerykańskiej waluty. Dynamiczne wzrosty obserwowaliśmy też na USDPLN, za 1 USD zapłacimy już blisko 4,48 PLN;

• Notowania ropy naftowej dynamicznie zyskały mimo spadków na początku sesji. Za baryłkę trzeba zapłacić obecnie ponad 123 USD. Gaz ziemy minimalnie traci i notowany jest w okolicach 8,60 USD;

• Pierwsza tura wyborów we Francji wskazuje na wygraną lewicowej partii Jeana Luca-Melenchona. Wygrana lewicy może osłabić wpływy centrum i obecnego prezydenta Francji Emmanuela Macrona. Mimo nadzwyczajnych okoliczności geopolitycznych i ekonomicznych frekwencja zaskakująco niska i wyniosła 47% co może świadczyć o odpływie zaufania od klasy politycznej i frustracji społeczeństwa wywołanej inflacją i rosnącymi cenami energii.

Część inwestorów obserwujących głęboką wyprzedaż w piątek miałą nadzieję na wzrostowe otwarcie tygodnia jednak podaż nie dała bykom ani chwili nadziei. Tydzień rozpoczął się jednak od olbrzymich spadków, pierwsza połowa 2022 roku wygląda naprawdę fatalnie dla całego rynku akcji. Podstawowym, głównym wydarzeniem tygodnia będzie decyzja FED we środę, gdzie poznamy spojrzenie amerykańskiej Rezerwy Federalnej na fatalne dane z gospodarki i dowiemy się jakie środki będzie uważała za właściwie. Byki ponownie będą chciały wierzyć, że Jerome Powell przemówi choć na chwilę gołębim tonem mając na uwadze kondycję rynku akcji jednak obawy wokół recesji i rekordowa inflacja mogą wskazywać na bezprecedensowe i bezlitosne dla rynków działania Rezerwy Federalnej.

Para GBPUSD spadła dziś o ponad 1,0% i obecnie testuje główne wsparcie na poziomie 1,2150, gdzie znajdują się najniższe poziomy z maja 2022 roku. Jeśli dojdzie do przełamania tego poziomu, następny cel dla niedźwiedzi znajduje się na psychologicznym poziomie 1,20. Jeśli jednak kupującym uda się powstrzymać spadki, wówczas może zostać zainicjowany kolejny impuls wzrostowy w kierunku lokalnego oporu na poziomie 1,2530. Źródło: xStation5