Podsumowanie:
- Premier Theresa May obroniła swoje stanowisko
- Rynki akcji w górę
- Chiny kupują więcej amerykańskiej soi
May z triumfem
Zacznij inwestować dziś lub wypróbuj darmowe konto treningowe
Załóż rachunek rzeczywisty WYPRÓBUJ KONTO TRENINGOWE Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilnąZgodnie z oczekiwaniami Theresa May obroniła swoje stanowisko i może kontynuować swoje negocjacje związane z Brexitem. W głosowaniu za odwołaniem, May otrzymała 200 głosów poparcia, a tylko 117 posłów było za odwołaniem jej ze stanowiska. W całym głosowaniu potrzebowała zwykłej większości (159 głosów za), więc jej wygraną można nazwać dosyć łatwą. Po wygranej May musi jednak mocno zakasać rękawy, ponieważ do marca 2019 musi ona rozwiązać najważniejsze sprawy związane z wyjściem Wielkiej Brytanii z UE, chyba że sama zdąży wcześniej odejść. Po publikacji wyników, Theresa May powiedziała, że “znacząca liczba kolegów głosowała przeciwko mnie i wysłuchałam co mieli mi do powiedzenia”. Dodała również, że “teraz jest czas, aby dokończyć Brexit za jakim głosowali ludzie”. Reakcja na brytyjskim funcie była natychmiastowa, lecz była dosyć mieszana, po wcześniejszych wzrostach, jakie ujrzeliśmy wczoraj. Były one budowane przez cały dzień na fali newsów na temat głosowania, więc ich rezultat był zdyskontowany wcześniej. O poranku GBPUSD handlowany jest w okolicach 1,2640. Spoglądając na rynku walutowym, słabiej radzi sobie dolar amerykański, a najmocniejszą walutą w koszyku G10 jest dolar australijski. Na rynku walut rynków wschodzących brak znaczących zmian względem poprzedniego dnia.
Po dotknięciu oporu w pobliżu 0,9090 EURGBP spadł poniżej 0,90. Najnowsze osiągnięcia dotyczące Brexitu wskazują, że nic się nie zmieniło i jesteśmy praktycznie w tym samym miejscu, w którym byliśmy na początku tego tygodnia. Źródło: xStation5.
Akcje w górę, optymistyczne wiadomości z Chin
Solidne zwyżki pojawiły się również na Wall Street, choć ich skala nie była tak imponująca jak w Europie. NASDAQ (US100) zamknął o 0,95% wyżej, Dow Jones (US30) dodał 0,6%, a indeks SP500 (US500) wzrósł tylko o 0,5%. W Azji inwestorzy też mogą być zadowoleni - NIKKEI (JAP225) wzrósł o 1%, podczas gdy indeksy w Szanghaju i Hong Kongu wzrosły o około 1,2%. W ciągu ostatnich godzin handlu poznaliśmy optymistyczne wiadomości z Chin, które kupiły ostatnio od 1,5 do 2 milionów ton amerykańskiej soi w ciągu ostatnich 24 godzin. Według oczekiwań dostawy mają nastąpić w pierwszym kwartale. Ten ruch można odczytać jako gest Pekinu, aby złagodzić napięcia między dwiema największymi gospodarkami świata. Zwiększone zakupy są oczywiście korzystne dla amerykańskich rolników, którzy walczyli o znalezienie nabywców dla swoich dużych zbiorów.
Z technicznego punktu widzenia ceny soi wydają się być gotowe, aby w najbliższych tygodniach wzrosnąć nawet do 1075 USD, ale i tak może to być trudne zadanie. Największym wyzwaniem dla kupujących soi są słabe fundamenty, a także ryzyko związane z możliwą dalszą eskalacją walki handlowej. Źródło: xStation5.
Pozostałe wiadomości:
- Australijskie oczekiwania inflacyjne wzrosły w grudniu do 4% z 3,6% w poprzednim miesiącu
- Parlament Europejski poparł przełomową umowę o wolnym handlu między UE a Japonią, co oznacza, że aż 86% ceł na europejski eksport do Japonii zostanie zniesione, kiedy porozumienie wejdzie w życie w lutym przyszłego roku
- Włochy proponują obniżenie celu deficytu do 2,04% PKB w przyszłym roku
- Nowa Zelandia obniżyła prognozę PKB i nadwyżek budżetowych w roku podatkowym 2019/2019, w którym spodziewa się nadwyżki 1,72 mld NZD (3,74 mld NZD wcześniej) i wzrostu PKB na poziomie 2,9% (3,8%), niższe nadwyżki budżetowe są również widoczne w ciągu najbliższych dwóch lat, Skarb Państwa oczekuje, że RBNZ zacznie podwyżki stóp od połowy 2020 roku
Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.