Środowa sesja na rynkach finansowych zapowiada się naprawdę ciekawie. Przed nami szereg odczytów makro najwyższej wagi, które z pewnością podniosą zmienność na giełdach. W godzinach porannych oraz popołudniowych uwaga zwróci się w kierunku danych PMI dla sektora usług z głównych gospodarek świata oraz decyzji RPP w sprawie stóp procentowych. W godzinach wieczornych handel podsumują minutki FOMC z ostatniego posiedzenia Rezerwy Federalnej.
Na rodzimym rynku uwaga zwraca się w kierunku decyzji RPP. Rada prawdopodobnie pozostawi podstawowe stopy procentowe na niezmienionym poziomie dziewiąty miesiąc z rzędu, ponieważ wewnętrznie decydenci cały czas przygotowują się na wzrost cen energii, które podniosą inflację w średnim terminie. Co jednak istotne, duża zmienność na parach związanych z polskim złotym może być widoczna o godzinie 16:00, kiedy to RPP opublikuje lipcowe projekcje inflacji, które rzucą światło na pogląd banku centralnego wobec presji cenowej. Na przestrzeni ostatnich miesięcy Prezes Adam Glapiński wielokrotnie podkreślał, że uporczywa presja cenowa przesunie ewentualne obniżki stóp na przyszły rok. Nowe prognozy makro z pewnością wykażą, czy opinie te znajdą odzwierciedlenie w faktycznych prognozach NBP. Jutro o 15:00 inwestorzy skupią się na komentarzach Glapińskiego, który podczas konferencji omówi obecną sytuację w polityce monetarnej Polski.
Zacznij inwestować dziś lub wypróbuj darmowe konto treningowe
Załóż rachunek rzeczywisty WYPRÓBUJ KONTO TRENINGOWE Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilnąNa ten moment prognozuje się, że szczyt drugiej fali inflacji sięgnie około 5,2% (IV kwartał tego roku), jak wynika z oficjalnych danych NBP i prognoz zagranicznych banków inwestycyjnych. Pierwsza obniżka stóp w chwili obecnej prognozowana jest na pierwszy kwartał 2025 roku.
Na rynku FX o poranku dużo dzieje się również na jenie japońskim. Para USDJPY wybiła się na nowe wieloletnie szczyty, wobec słabych danych Jibun PMI dla sektora usługowego oraz bierności lokalnego establishmentu na dalszą falę osłabienia waluty. O poranku agencja Reuters podała, że Ministerstwo Finansów wprowadzi nowy rodzaj obligacji o zmiennym oprocentowaniu, który pomoże inwestorom zarządzać ryzykiem związanym z potencjalnym wzrostem rentowności obligacji w średnim terminie.
Najlepiej radzącą sobie walutą na szerokim rynku jest obecnie dolar australijski. Duże spadki notuje natomiast wcześniej wspomniany jen. Polski złoty traci dzisiaj o poranku. Za dolara zapłacimy obecnie 4.0034 zł, za euro 4.3058 zł, za franka 4.4270 zł, a za funta 5.0822 zł.
Mateusz Czyżkowski
Analityk Rynków Finansowych XTB
Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.