Polski złoty jest wciąż jedną z najmocniejszych globalnie walut, a masa inwestorów krajowych pyta, czy to dobry czas na inwestycje w dolary, czy euro. Na to pytanie nigdy nie ma jednak jednoznacznie dobrej odpowiedzi, ponieważ inwestowanie zawsze wiąże się z ryzykiem. Inwestorzy muszą podejmować decyzje w środowisku notorycznie 'niewystarczających' danych i wyciągać z nich możliwie jak najpoprawniejsze i oryginalne wnioski. Ponieważ dzisiejsza sesja nie obfituje w istotne odczyty globalnych danych makro, a dane z Hiszpanii (rewizja PKB) i Niemiec (sentyment konsumentów GfK) nie przyniosły zaskoczenia, przyjrzyjmy się dziś perspektywom polskiej waluty.
Prawdą jest, że kurs USDPLN oscyluje wokół linii długoterminowego trendu, która w scenariuszu spadku w okolice 3,80 PLN mogłaby zostać zakwestionowana. Od strony technicznej okolice 4 PLN wydają się korzystną (choć niepozbawioną ryzyka) strefą, dla kupowania 'tanich' walut zagranicznych. Wydaje się jednak, że wciąż istnieją silne argumenty za tym, by złoty utrzymywał siłę w relacji zarówno do EUR jak i USD. Z drugiej strony jednak, mimo tak 'dobrych perspektyw' para nie chce zejść poniżej poziomu 3,9 PLN, a PLN bynajmniej nie jest już walutą 'tanią'. Poza podstawami ekonomicznymi, kursy fx kształtowane są w dużej mierze przez sentymenty inwestorów. Złoty pomimo perspektywy utrzymanych (wysokich realnych) stóp w Polsce, do końca roku oraz luzowania polityki latem zarówno przez EBC, jak i Fed napotkał pewną barierę, którą trudno będzie mu przełamać.
Zacznij inwestować dziś lub wypróbuj darmowe konto treningowe
Załóż rachunek rzeczywisty WYPRÓBUJ KONTO TRENINGOWE Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilnąCzęściowo taka sytuacja może wynikać to z geopolityki i oczekiwanej rosyjskiej ofensywy latem, tego roku. Inwestorzy mają w pamięci osłabienie PLN w roku 2022, gdy USDPLN przekroczył granicę 5 PLN. Ewentualny niekorzystny rezultat wojny w Ukrainie, czy destabilizacja krajów bałtyckich pozostałaby nie bez znaczenia na kurs złotego. Są to scenariusze ryzyka, które rynki muszą wyceniać i wydaje się, że mogą one umacniać aktywność w obecnej strefie akumulacji. Z drugiej strony każda forma uspokojenia nastrojów wojennych za wschodnią granicą Polski może otworzyć złotemu drogę do dalszych wzrostów; nie wydaje się to jednak obecnie scenariuszem prawdopodobnym (nie znaczy, że niemożliwym).
Od kwietnia zobaczymy 5% VAT na żywność, ale polskie dyskonty już próbują łapać konsumentów, deklarując utrzymanie cen 'bez VAT'. Wobec stłumionej aktywności kupujących i odbudowania oszczędności oraz bardzo niepewnego 'proinflacyjnego wpływu' z 5% VAT-u RPP może finalnie ulec i 'ku zaskoczeniu' w ostatnim kwartale roku obniżyć stopy. Zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę, że do tego czasu zrobią to prawdopodobnie wszystkie główne europejskie banku centralne jak EBC i BoE oraz Fed. Pytanie, na jakim poziomie będzie wówczas inflacja, ponieważ przy 10% wzroście realnych wynagrodzeń r/r konsumenci mogą zwiększyć konsumpcję, uznając mniej dotknięte inflacją ceny produktów, za okazję do ponadnormatywnych zakupów. Niemniej jednak perspektywa miękkiego lądowania w zachodnich gospodarkach, przy ryzyku geopolitycznym i inflacji bliskiej celu NBP może sugerować, że silny złoty może napotkać pewne opory w drugiej części roku - o ile inflacja (w szczególności ceny energii) nie zaskoczą spektakularnym odbiciem.
Za dolara płacimy dziś 3,96 PLN, za euro 4,37, za funta szterlinga 5,02 a za franka szwajcarskiego 4,40.
Eryk Szmyd Analityk rynków finansowych XTB
Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.