Wczorajsze posiedzenie Fed przechodzi do historii. Amerykański bank centralny obniżył stopy procentowe, ale jednocześnie zapowiedział koniec luzowania. Teraz inwestorzy będą chcieli upewnić się, że zakładany przez Fed scenariusz poprawy koniunktury się zmaterializuje, a pomogą w tym liczne raporty.
Przekaz Fed można odebrać jako umiarkowanie jastrzębi – obniżka stóp była w pełni zdyskontowana, a zasygnalizowanie końca luzowania nie było przesądzone. Fed dość jasno zakomunikował, że rozważy kolejną obniżkę dopiero w sytuacji, gdy perspektywy ulegną znaczącemu pogorszeniu. To rodzi pewne ryzyko, że zignoruje postępujący wpływ globalnego spowolnienia na amerykańską gospodarkę. Z drugiej strony prezes Powell robił, co mógł, aby nie popsuć nastrojów rynkowych, zapewniając o spadku ryzyka dla spowolnienia (ciekawa teza wobec danych, które dla USA pogarszają się dość systematycznie) i przede wszystkim zapewniając, że Fed podniesie stopy dopiero, gdy zauważy istotny wzrost inflacji bazowej powyżej 2% - a to może nie nastąpić przez dłuższy okres czasu. W efekcie ostatecznie dolar stracił, a indeksy na Wall Street poszybowały na nowe maksima.
Zacznij inwestować już dziś, dzięki wielokrotnie nagradzanej platformie
Otwórz konto Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilnąTeraz gdy temat polityki Fed jest mniej więcej jasny inwestorzy mogą skoncentrować się na danych, choć nie w stu procentach. Uwagę rozpraszać będzie zapewne kwestia odwołanego szczytu w Chile i dywagacji odnoście tego, na ile jest to powiązane z brakiem gotowości do podpisania wstępnego porozumienia handlowego. Co do samych danych, końcówka tygodnia jest w tej kwestii niesamowicie intensywna. Tylko w nocy otrzymaliśmy potężną dawkę danych, które oferują dość mocno mieszany obraz. Z jednej strony produkcja przemysłowa w Japonii i Korei dość zauważalnie odbiła we wrześniu. Koreluje to z mocniejszym PMI dla Japonii za poprzedni miesiąc. Z drugiej strony wiemy już o tym, że w Japonii w październiku indeksy PMI znów spadły, a dodatkowo wprowadzona została podwyżka podatku od sprzedaży. Opublikowane zostały także indeksy PMI za październik dla Chin i zarówno w przypadku przemysłu, jak i usług notujemy spadek, co potwierdza naszą teorię, że wrześniowe odbicie było spowodowane wzrostem aktywności przed tygodniowym świętem w tym miesiącu. Ogółem zatem obraz sytuacji w azjatyckiej gospodarce pozostaje w najlepszym razie niejasny.
W USA opublikowane zostały dane o PKB za trzeci kwartał, które dzięki nadal solidnej konsumpcji były minimalnie lepsze od oczekiwań. Dwa ważne raporty poznamy jednak dopiero jutro – będzie to raport z rynku pracy (13:30) i indeks ISM dla przemysłu (15:00). Dziś z kolei czekają nas dane o inflacji PCE (13:30) w USA i wstępne dane o PKB w strefie euro za trzeci kwartał.
Podsumowując, na razie na rynkach panuje przekonanie, że wdrożone luzowanie pieniężne wystarczy, aby podźwignąć gospodarkę z obecnych kłopotów. Teraz taki scenariusz muszą potwierdzić dane. Dobre nastroje sprzyjają notowaniom złotego. O 8:50 euro kosztuje 4,2593 złotego, dolar 3,8168 złotego, frank 3,8649 złotego, zaś funt 4,9378 złotego.
dr Przemysław Kwiecień CFA
Główny Ekonomista XTB
przemyslaw.kwiecien@xtb.pl
Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.