Podsumowanie:
- Donald Trump wskazuje, że nie jest gotowy na porozumienie handlowe z Chinami
- Chiny rozważają wprowadzenie banu eksportowego na metale rzadkie oraz inne działania przeciwko USA
- Stany Zjednoczone dodają 5 krajów pod obserwacje w stosunku do możliwego manipulowania swoimi kursami walutowymi
- Lepsze nastroje biznesowe w Nowej Zelandii
Nowe minima na Wall Street
Zacznij inwestować dziś lub wypróbuj darmowe konto treningowe
Załóż rachunek rzeczywisty WYPRÓBUJ KONTO TRENINGOWE Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilnąWczorajsza sesja na Wall Street rozpoczęła się całkiem pozytywnie po powrocie głównych centrów finansowych do gry. Radość nie trwała jednak zbyt długo. Po pierwsze już w poniedziałek Donald Trump nie wyrażał się zbyt pozytywnie na temat potencjalnego porozumienia handlowego, wskazując, że nie jest na nie gotowy. Dodatkowo Stany Zjednoczone biorą pod lupę nierówności handlowe z Japonią, co może być kolejnym zapalnikiem konfliktu handlowego na świecie. Cały czas to nie koniec negatywnych wieści. Wczoraj Chiny potwierdziły, że realnie rozważają wprowadzenie banu eksportowego na metale ziem rzadkich do Stanów Zjednoczonych. Chiny są największym eksporterem tej grupy surowców na świecie i takie działania z pewnością uderzyłyby w sektor technologiczny w USA. Jest to oczywiście działanie zwrotne związane z nałożeniem sankcji na Huawei.
Warto wspomnieć również o tym, że Stany Zjednoczone po publikacji swojego raportu na temat gospodarki oraz polityki walutowej głównych partnerów handlowych USA. W rezultacie USA dodają Irlandię, Włochy, Wietnam, Singapur oraz Malezję na swoja listę pod obserwacją. Te kraje spełniły kryteria, które oznaczają możliwą manipulację swoimi kursami walutowymi. Lista zawiera również Chiny, Japonię, Koreę Południową oraz Niemcy. Z drugiej strony z listy usunięte zostały Indie oraz Szwajcaria.
Podsumowując, nie są to dobre wieści dla światowych rynków, co prowadzi do wyraźnych ruchów na niektórych aktywach. Przede wszystkim rentowności 10 letnich obligacji spadają do 2,27% z poziomu 2,32%. Mocno straciły również amerykańskie akcje i dzisiaj ten ruch na kontraktach jest kontynuowany. Co ciekawe w trakcie sesji azjatyckiej chińskie indeksy notowane są blisko wczorajszych zamknięć, ale z drugiej strony Nikkei 225 stracił aż 1,2%.
Co dalej dla kiwi?
Dolar nowozelandzki znalazł się pod presją w ostatnich dniach, głównie ze względu na wzrost obaw handlowych na świecie, co byłoby powodem potencjalnego spowolnienia gospodarczego. W międzyczasie RBNZ zdecydował się ostatnio na obniżkę stóp procentowych. Ta decyzja doprowadziła do poprawy pewności biznesu w kraju, co pokazuje raport opublikowany w trakcie sesji azjatyckiej. Perspektywy aktywności zostały podwyższone do 8,5 punktu z poziomu 7,1 punktu, natomiast pewność biznesu odbiła do -32 z poziomu -37,5 punktu. Z drugiej strony oczekiwania inflacyjne spadły do poziomu 1,81% z poziomu 2,04%, co jest najgorszym wynikiem od 2017 roku. Szczegóły raportu aktywności biznesowej nie są zbyt dobre patrząc na perspektywy dalszego zatrudnienia. Wobec tego wydaje się, że ostatnia obniżka stóp procentowych mogła nie być jedynym ruchem ze strony RBNZ w najbliższych miesiącach.
Pewność biznesu w Nowej Zelandii uległa poprawie za maj, ale może to nie być koniec obniżek stóp procentowych. Źródło: Macrobond, XTB
NZDUSD notowany jest w interesującym miejscu. Para porusza się blisko poziomu 0,6540 po przełamaniu spadkowego kanału trendowego. Źródło: xStation5
Inne ważne informacje:
- Jeremy Corbyn zamierza poprzeć wniosek o drugie referendum w Wielkiej Brytanii
Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.