W ostatnich dniach obserwowaliśmy raczej kontynuację wzrostów na giełdach, a w szczególności na Wall Street. Nieco gorzej było na Nasdaqu, ale S&P 500 radził sobie całkiem nieźle. Tymczasem indeks S&P 500 może zaliczyć pierwszy spadek od kilku sesji. Pomimo tego, że trend wzrostowy zostanie utrzymany, to zbieg kilku czynników może zadecydować o większej korekcie. Jest to napięcie pomiędzy Chinami oraz Stanami Zjednoczonymi, niepewność wyników spółek z Wall Street oraz niepokojące sygnały z rynku pracy.
Dzisiaj pierwszy raz od marca wzrosły wstępne wnioski o zasiłek dla bezrobotnych w porównaniu do poprzedniego odczytu. Skala wzrostu nie jest duża, ale biorąc pod uwagę szalejącego koronawirusa i brak postępów w jego opanowaniu w USA sugeruje, że może szykować się duża fala wzrostu bezrobocia. W takim przypadku wzrosty na Wall Street mogą być zagrożone. Na ten moment tracą niemal wszystkie indeksy. Bronią się w zasadzie tylko małe spółki w postaci indeksu Russell 2000.
Zacznij inwestować już dziś, dzięki wielokrotnie nagradzanej platformie
Otwórz konto Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilnąCo ciekawe, ostatnie wyniki z Wall Street były w zasadzie pozytywne. Z jednej strony widzieliśmy bardzo pozytywne zaskoczenie Teslą. Spółka zaprezentowała zysk za II kwartał, a co ciekawe, po dostosowaniu o jednorazowe czynniki, EPS wyniósł ponad 2 USD. Spółka zamierza również spełnić obietnicę dostawy 500 tys. samochodów w tym roku. Dobre wyniki zaprezentował również Microsoft, choć spółka traciła ze względu na sprawę wartości intelektualnej toczącej się w Europie.
Kruszce zaliczają kolejny dobry dzień. Tym razem jednak show należy do złota, które otarło się o poziom 1900 USD za uncję. Warto pamiętać, że historyczne maksimum znajduje się w okolicach 1921 USD za uncję.
Zmienność na ropie jest ograniczona, natomiast EURUSD wzrasta powyżej poziomu 1,1600, pierwszy raz od 2018 roku. Na mocnym euro korzysta również polski złoty.
W trakcie sesji azjatyckiej poznamy dane dotyczące handlu zagranicznego z Nowej Zelandii, natomiast później indeks PMI z Australii z sektora usług.
Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.