Podsumowanie:
- Funt słabnie pomimo dobrych wieści z Brukseli
- Salvini pokazuje przestrzeń dla negocjacji budżetowych i mówi, że konkretny deficyt nie został ustalony
- Ropa odbija na starcie nowego tygodnia
Inwestorzy w Azji rozpoczęli nowy tydzień spadkami. Outsiderem pozostał japoński Nikkei (JAP225), który zyskał dzięki osłabieniu jena. Weekend został całkowicie zdominowany przez politykę europejską, a najważniejszym wydarzeniem był specjalny szczyt UE w związku z Brexitem.
Zacznij inwestować już dziś, dzięki wielokrotnie nagradzanej platformie
Otwórz konto Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilną Osiągnięcie porozumienia z przywódcami UE można uznać za pozytywne z punktu widzenia funta. Było to jednak mocno oczekiwane, więc realizacja zysków nie powinna dziwić. Źródło: xStation5.
Premier Wielkiej Brytanii Theresa May spotkała się w niedzielę z europejskimi przywódcami. Zgodnie z oczekiwaniami, Unia Europejska poparła projekt wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii, a obie strony rozwiązały kwestie sporne, które jeszcze niedawno obowiązywały. Sprawa Gibraltaru została rozwiązana, a stosunki handlowe będą przedmiotem odrębnych rozmów dwustronnych między Hiszpanią i Zjednoczonym Królestwem. Można uznać to z pewnością jako postęp, jednak należy zauważyć, że największa przeszkoda - uzyskanie zgody na taką umowę Brexit w brytyjskim parlamencie - wciąż obowiązuje. Po osiągnięciu porozumienia z UE Theresa May może teraz skupić się wyłącznie na uzyskaniu zgody ze strony parlamentu. Już zapowiedziała, że w najbliższych tygodniach będzie to jej najważniejszy priorytet, aby głosowanie mogło się odbyć przed Bożym Narodzeniem. Co więcej, Theresa May i europejscy przywódcy ostrzegli polityków w Wielkiej Brytanii, że jest to najlepsza oferta, jaką mogą uzyskać, a jeśli nie poparliby jej "nie ma planu B". Mimo to, kilka następnych tygodni może mieć kluczowe znaczenie dla funta, ponieważ premier Wielkiej Brytanii spotyka się z poważną opozycją we własnym kraju. Dużo do zrobienia jest także wewnątrz swojej koalicji, która coraz bardziej zaczęła protestować przeciwko takiej wersji umowy. Do Brexitu pozostały zaledwie 4 miesiące, więc głosowanie przed świętami Bożego Narodzenia może być jedyną szansą dla Wielkiej Brytanii na uniknięcie chaotycznego odejścia od struktur UE.
Kurs EURUSD rośnie na początku nowego tygodnia, co w pewnym stopniu można przypisać postępowi w europejskiej polityce. Niemniej jednak, zarówno EUR, jak i USD zachowują się dosyć słabo w porównaniu do większości walut z grupy G10. Źródło: xStation5.
Kolejnym pozytywnym sygnałem dla euro jest włoska polityka. Matteo Salvini, wicepremier Włoch i lider partii Ligi pokazał dosyć “miękką” postawę w stosunku do poziomu deficytu budżetowego. Powiedział on, że nikt nie jest zafiksowany na konkretny poziom, dopóki wzrost utrzymuje się na przyzwoitym poziomie. Salvini zapowiedział, że deficyt na poziomie 2,2% lub 2,6% PKB nie ma znaczenia, jeśli przyniesie on korzyść jego krajowi. Jest to stwierdzenie dające pole do dalszych negocjacji z UE. Włoski populistyczny rząd nie jest jednak skłonny do porzucenia swoich obietnic wyborczych. Salvini powiedział, że jego reforma emerytalna, która obniży wiek emerytalny, może wejść w życie już w lutym. Przypomnijmy, że Komisja Europejska odrzuciła projekt włoskiego budżetu i wszczęła procedurę nadmiernego deficytu wobec tego kraju. W przypadku nierozstrzygnięcia spornych kwestii może to prowadzić do nakładania przez UE kar pieniężnych na Włochy.
Gwałtowny spadek na rynku ropy naftowej, który miał miejsce w piątek, został zatrzymany w okolicach lokalnego szczytu z września 2017 r. Zbliżające się posiedzenie grupy G20 może przynieść ulgę notowaniom przed spotkaniem OPEC zaplanowanym na początku grudnia. Źródło: xStation5.
W piątek ceny ropy mocno zniżkowały. Obawy o nadmierną podaż surowca nadal odgrywają ważną rolę. Posiedzenie OPEC zaplanowane na 6 grudnia może doprowadzić do działania producentów ropy, aby powstrzymać spadki, lecz rozwiązanie może zostać wypracowane jeszcze wcześniej. Zbliżające się posiedzenie grupy G20 w Buenos Aires będzie dobrą okazją do omówienia również sytuacji na rynku ropy. W wydarzeniu wezmą udział książę Mohammed bin Salman, prezydent Rosji Władimir Putin i prezydent USA Donald Trump. Jednak osiągnięcie porozumienia może nie być łatwe, ponieważ Bin Salman i Putin zdecydowanie skorzystają na wyższych cenach ropy (Rosja i Arabia Saudyjska są w znacznym stopniu zależne od ropy), podczas gdy Trump wyraził popiera niższe ceny ropy i domagał się kolejnych spadków nawet w poprzednim tygodniu.
Pozostałe wiadomości:
- Rosyjska flota wojenna zaatakowała ukraińskie okręty wojskowe w pobliżu półwyspu Krym
- Szwajcaria odrzuciła ideę renegocjacji traktatów międzynarodowych w referendum
- Japoński indeks PMI dla przemysłu spadł z 52,9 pkt do 51,8 pkt w listopadzie (oczekiwano: 53 pkt.)

Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.