Rozczarowująca inflacja ciąży na Aussie, historyczne szczyty na Wall Street

Podsumowanie:

• Dolar australijski znacząca traci po słabych odczytach inflacji
• S&P 500 oraz NASDAQ na historycznych szczytach
• Chiny wtłaczają płynność za pomocą kredytów TMLF

Aussie traci po rozczarowującej inflacji

Odczyty inflacji za I kwartał 2019 r. były najważniejszymi danymi tego tygodnia z Australii, nic więc dziwnego, że Aussie zareagował na nie dużą zmiennością. Inflacja okazałą się niższa niż zakładały przewidywania, co spowodowało znaczące osłabienie dolara australijskiego.

Wzrost cen odbiega od zakładanego celu inflacyjnego, co powoduje wyprzedaż NZD. Źródło: MacroBond, Dział Analiz XTB

Wskaźnik CPI r/r spadł z 1,8% do 1,3%, podczas gdy, konsensus zakładał inflację na poziomie 1,5%. Inflacja bazowa również zanotowałą spadek z 1,8% do 1,6%, przy konsensusie 1,7%. Średnia ważona inflacja spadła z 1,6% (rewizja z 1,7%) do 1,2%, zaś przewidywania zakładały minimalny spadek na poziomie 1,6% w porównaniu do odczytów za I kwartał 2018 r. Niespełniające oczekiwań dane inflacyjne spowodowały znaczące spadki na dolarze australijskim. W chwili obecnej, AUDUSD traci 0,9%, natomiast NZDUSD spada o 0,5%. Niska inflacja zwiększa szansę na obniżkę stóp procentowych już w maju. Rynek w pełni wycenia możliwość obniżki stóp procentowych na październik. Na tą chwilę, rynek zakłada 56% szans na obniżenie stóp procentowych już w przyszłym tygodniu. Cel inflacyjny RBA przez większość czasu nie był spełniany, natomiast inflacja bazowa okresowo tylko zbliżała się do dolnej granicy celu inflacyjnego. Spadek głównej inflacji spowodowany był spadkiem cen paliw aż o 8,7% w porównaniu z poprzednim kwartałem, jednak umiarkowany wzrost cen krajowych może w najbliższym czasie sygnalizować niższą aktywność gospodarczą. Dodatkowo, mimo niskiego bezrobocia, do tej pory nie zauważyliśmy znaczącego wzrostu płac, co mogłoby pośrednio przyczynić się na zwiększoną presję inflacyjną.

Z technicznego punktu widzenia, Aussie znajduję się w okolicach strefy podażowej na poziomie 0,7020. Strefa ta w ostatnim czasie spowodowała zwiększoną aktywność inwestorów, wobec czego teraz może być bardzo podobnie. Źródło: xStation5.

Historyczne szczyty na Wall Street

Drugi dzień sesji po przerwie wielkanocnej przyniósł wzrosty zarówno na indeksie S&P500 (US500), jak i na NASDAQ (US100). Obydwa indeksy osiągnęły historyczne szczyty rosnąc odpowiednio o 0,9% oraz 1,3%. Za dużymi wzrostami stały dobre wyniki spółek. Twitter urósł o 15%, którego EPS wyniósł 37 centów, co stanowiło znacznie lepszy wynik w porównaniu do przewidywań na poziomie 15 centów. Przychód również był wyższy od przewidywań i wyniósł 787 mln USD ( konsensus- 776 mln USD). Co więcej, liczba aktywnych użytkowników w skali miesiąca wyniosła 330 mln, podczas gdy, analitycy przewidywali 318 mln. Twitter nie był jedynym motorem napędowym wzrostów indeksów. Hasbro wzrosło o 14%, Coca- Cola 2%. Największym przegranym sesji był Procter & Gamble, który zanotował 2,7% spadek, po opublikowaniu niższej marży operacyjnej za III kwartał.

US100 przebija wtorkowe szczyty. Z technicznego punktu widzenia, następnym celem byków może być poziom ok. 8100 pkt. Źródło: xStation5.

Pozostałe wiadomości:

• PbOC zaoferował 267 mld JPY kredytu w płynność za pośrednictwem 1 rocznego MLF oprocentowanego na poziomie 3,15% (bez zmian w porównaniu z poprzednim), co stanowi obniżkę o 15 pb w porównaniu do stawki MLF
• Japoński PPI za marzec pozostał na niezmienionym poziomie 1,1% r/r.
• Liczba miejsc pracy w Australii spadła o 1,5% m/m w marcu, w lutym również spadła o 1,2% m/m
• Według API, zapasy ropy naftowej wzrosły o 6,9 mln baryłek.Regulamin sporządzania rekomendacji (link)