Tesla tnie koszty pod spadkową presją 📉 Firma szykuje następną falę zwolnień?

14:08 21 grudnia 2022

Według doniesień dziennikarzy portalu Electrek, Tesla zatrzyma zatrudnienie i szykuje się do kolejnej fali zwolnień pracowników w otoczeniu mglistych perspektyw makroekonomicznych i drożejącej energii, która może ograniczyć popyt na samochody elektryczne. Akcje traciły wczoraj prawie 8% i osunęły się do najniższych poziomów od 52 tygodni. Dziś przed otwarciem notowane są nieznacznie wyżej ponieważ akcjonariusze pozytywnie odebrali planowane cięcie kosztów w otoczeniu niepewnego środowiska gospodarczego.

Przyczyny spadków

Zacznij inwestować już dziś, dzięki wielokrotnie nagradzanej platformie

Otwórz konto Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilną

Zdaniem Elona Muska za spadki cen akcji odpowiada zmiana czynników makroekonomicznych. Część krytyków utrzymuje jednak, że rynek zaczął wątpić w spółkę ponieważ Musk, który postrzegany był  w pewnym sensie jako 'gwarancja sukcesu i główny motor napędowy Tesli' nadmiernie poświęcił się Twitterowi, gdzie wkrótce ma zrezygnować z funkcji CEO w wyniku przeprowadzonej ankiety wśród społeczności portalu. Pesymizm akcjonariatu pogłębił się wobec kolejnych wyprzedawanych pakietów akcji przez Muska, z których ostatni opiewający na łącznie 3,6 mld USD został upłynniony w zeszłym tygodniu. Wcześniej, jeszcze w tym roku miliarder obiecywał, że nie pozbędzie się udziałów.

Tesla próbuje oferować atrakcyjne zniżki i tworzy kampanie marketingową w Chinach by wzmocnić wyniki sprzedaży. Na rynek chiński trafiają pojazdy prosto z fabryki w Szanghaju, gdzie zostanie wyłączona produkcja flagowych modeli Y w ostatnim tygodniu grudnia. Reutersowi nie udało się ustalić przyczyny planowanego przez Teslę przestoju. Firma próbuje poprawić efektywność swoich fabryk w Teksasie i Niemczech, zmaga się z problemami łańcucha dostaw i rosnącymi kosztami energii w Europie, które mogą mieć wpływ na kondycję niedawno oddanej do użytku gigafabryki pod Berlinem. Wobec pogarszających się prognoz makro i słabnącego popytu ze strony konsumentów analitycy Evercore ISI oraz Mizuho Securities obniżyli wczoraj rekomendację dla Tesli, co odbiło się na nastrojach akcjonariuszy. Warto podkreślić, że akcje Tesli od strony fundamentalnej były wysoko wycenianie przez niemal cały 2022 rok, a ich wskaźniki jak cena do zysku czy cena do wartości księgowej wciąż pokazują, że Wall Street ma wygórowane oczekiwania od producenta elektrycznych samochodów, znacznie wyższe od indeksowej średniej dla spółek z NASDAQ czy S&P500.

Czy naprawdę jest tak źle?

Patrząc na nowe fabryki firmy i w gruncie rzeczy bardzo udane wyniki finansowe za III kw. roku firma w długim terminie może utrzymać swoją przewagę konkurencyjną, a nowe ulgi podatkowe dla pojazdów elektrycznych w USA, które mogą przyspieszyć popyt w kraju napędzając rynek dla aut z teksańskiej fabryki. Trochę słabiej wygląda chiński konsument, który zmaga się w tym roku z dużo większymi problemami co też może być jedną z przyczyn mocnej kampanii sprzedażowej Tesli w Państwie Środka. Według Joshuy White'a, wcześniej ekonomisty pracującej w Komisji ds. Papierów Wartościowych i Giełd wysokie stopy procentowe odpowiadają tylko za część spadków, których być może najważniejszym składnikiem jest Twitter i związana z nim zmiana percepcji Elona Muska jako CEO, który zaczyna zaniedbywać firmę i pozbywa się jej akcji. Cena akcji firmy Elona Muska traci ponad 65% od początku roku i kapitalizacją osunęła się poniżej ExxonMobil, którą w szczycie hossy z 2021 roku przewyższała kilkukrotnie. To sprawia, że walory spółki Elona Muska są w tym roku jednymi z 'największych przegranych' obok Marka Zuckerberga i jego firmy Meta Platforms, w którą uderzyło spowolnienie na rynku reklam oraz coraz większe kontrowersje wśród regulatorów rynku. Rok 2023 może być dla firmy co najmniej tak samo trudny jak 2022, a Wall Street może zostać zmuszone do znacznego obniżenia prognoz wyników finansowych firmy w kolejnych kwartałach. 

Akcje Tesli (TSLA.US), interwał W1. Cena akcji Tesli osunęła się poniżej 200 sesyjnej średniej, na interwale tygodniowym sygnalizując odwrócenie trendu. Wyprzedaż zatrzymała się jednak w okolicach 71,6 zniesienia Fibonacciego faliw zrostowej rozpoczętej w kwietniu 2020 roku. Na wykresie widzimy też formację przypominającą RGR, gdzie wyprzedaż przybrała na sile poniżej linii szyi, która przebiegała w okolicach 200 USD za walor. Źródło: xStation5

Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.

Przekaż:
powrót

Dołącz do ponad 1 700 000 inwestorów z całego świata