W Polsce czekaliśmy na decyzję dotyczącą stóp procentowych. Nieco wcześniej swoją decyzję ogłosił Bank Kanady. Zgodnie z oczekiwaniami bank pozostawił stopę procentową na poziomie 0,25%, choć warto pamiętać, że BoC jako jeden z pierwszych banków rozpoczął proces normalizacji polityki monetarnej, dlatego inwestorzy doszukują się potencjalnych sygnałów mówiących o pierwszym ruchu w stopach.
Komunikat BoC był dosyć optymistyczny, ale wskazuje na pewne problemy w gospodarce. Zdaniem banku centralnego, gospodarka znajduje się jeszcze 1,5% poniżej poziomów sprzed pandemii (pod względem PKB), na co wpływ mają ograniczenia podażowe. Zdaniem BoC inflacja będzie zmierzać z powrotem w okolice 2% w drugiej połowie przyszłego roku. BoC wskazuje również na duże niepewności dotyczące Omicrona. Wytyczne banku mogą sugerowac, że rozważania dotyczące podwyżek będą podejmowane w okresie kwiecień-wrzesień przyszłego roku, w zależności od rozwoju sytuacji gospodarczej i cenowej.
USDCAD odbija po decyzji. Z jednej strony to efekt minimalnego cofnięcia ze szczytów na ropie. Z drugiej inwestorzy mogli oczekiwać bardziej klarownych sygnałów dotyczących zmian w polityce monetarnej. BoC przyjmuje jednak postawę "wait and see". Niemniej udało się dzisiaj zejść poniżej poziomu 1,2650, co może być postrzegane pozytywnie przez byków na dolarze kanadyjskim. Z drugiej strony obecnie tworzy się coś w postaci formacji młota, choć do końca dzisiejszej sesji zostało jeszcze sporo czasu. Źródło: xStation5
Wykres dnia: USDJPY (21.11.2025)
PILNE: Mieszane dane PMI z brytyjskiej gospodarki. GBPUSD pod presją 📉
Komentarz walutowy – czy turbulencje uderzą w złotego?
Poranna odprawa (21.11.2025)
Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.