Komentarz walutowy – Europa poległa w negocjacjach?

10:40 30 lipca 2025

Ursula von der Leyen może ogłaszać wielkie porozumienie handlowe dla Europy, ale rynek wie swoje. Reakcja w ciągu ostatnich dwóch dni nie pozostawia złudzeń- to Europa jest przegranym umowy handlowej z USA, nawet jeśli ta nadal nie przybrała finalnego kształtu.

Wzrost kursu USDPLN z okolic 3,58 (wieloletnie minima) do 3,71-3,72 to wyłącznie reakcja na ogłoszenie w niedzielę umowy handlowej pomiędzy USA a Unią Europejską. Przypomnijmy, iż prezydent Trump szedł do wyborów z hasłem przywrócenia „uczciwych” warunków handlu, a Unię od dawna oskarżał o nierówne traktowanie (po części zresztą zasadnie). W kwietniu administracja ogłosiła bardzo wysokie „cła odwetowe”, powodując panikę rynkową, jednak szybko zawiesiła je na 3 miesiące dając stronom czas na negocjacje. Ten termin mijał 1 sierpnia i pod groźbą powrotu wysokich stawek celnych porozumienia handlowe zawarły zarówno Japonia, jak i Unia Europejska.

Zacznij inwestować już dziś, dzięki wielokrotnie nagradzanej platformie

Otwórz konto Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilną

Obydwa te porozumienia są mocno jednostronne. Zarówno Japonia, jak i UE będą musiały liczyć się z bazową stawką celną na poziomie 15%, jednocześnie otwierając swoje rynki na bezcłowy import z USA. Do tego mamy jednostronne zobowiązania względem zakupów w USA i inwestycji tamże. Są pewne wyjątki (na bezcłowy eksport od USA), jak farmaceutyki czy lotnictwo, ale one nie zmieniają postaci rzeczy. Do tego umowy mają nadal sporo nieścisłości (np. względem bardzo wysokich obecnie ceł na stal i aluminium), co pokazuje, że partnerzy USA  (o ile można tu użyć tego określenia) byli zdesperowani, aby podpisać umowę już teraz i uniknąć kolejnej wymiany handlowych ciosów.

Ktoś może zadać sobie pytanie: dlaczego? Dlaczego np. Unia nie porozumiała się z innymi partnerami USA (Japonia, a nawet Chiny), by zbudować wspólny front? Pomijając to, że nie zawsze te interesy są wspólna (szczególnie z Chinami), wydaje się, że niebagatelne znaczenie ma wątek geopolityczny. Trump mógł nieoficjalnie mocno grać kartą Ukrainy, a zależność Europy od parasola militarnego USA i jej relatywnie duża wrażliwość na wysokie cła (przy i tak kulejącym przemyśle samochodowym) zaowocowała bardzo słabymi kartami, co Trump po prostu bezwzględnie wykorzystał.

Nie twierdzę tu, że cła są idealnym rozwiązaniem dla USA (częściowo zapłaci je amerykański konsument), ale z pewnością umowa jest bardzo asymetryczna i rynek dał znać co o tym myśli. Warto zwrócić uwagę na fakt, że obserwujemy nie tylko spadki na EURUSD (to także efekt „uwolnienia dolara” od bagażu niepewności co do tego, że USA będą musiały mierzyć się wielokierunkowo z cłami odwetowymi), ale też przecenę walut naszego regionu wobec euro.

Dziś przed nami przede wszystkim decyzja Fed (godz. 20:00). Nie oczekuje się zmiany stóp procentowych, ale warto zwrócić uwagę na to, czy niektórzy członkowie FOMC nie wyłamią się z decyzji o pozostawieniu stóp chcą przypodobać się prezydentowi. Wcześniej m.in. raport ADP, zaś wieczorem ważne wyniki amerykańskich spółek (Microsoft i Meta). O 10:35 euro kosztuje 4,27 złotego, dolar 3,70 złotego, frank 4,60 złotego, zaś funt 4,94 złotego.

dr Przemysław Kwiecień CFA
Główny Ekonomista XTB
przemyslaw.kwiecien@xtb.pl

 

Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.

Przekaż:
powrót

Dołącz do ponad 1 600 000 inwestorów z całego świata